24 kwi 2015

MEMORIES

Sięgając do pamięci po wspomnienia, zawsze przychodzą mi do głowy te pozytywne. Staram się nie pamiętać rzeczy złych ani też rozmyślać na ich temat. W miejscu gdzie mieszkam, nic nie zmienia się latami. To samo podwórko, na którym spędziłam swoje dzieciństwo. Ta sama kwitnąca magnolia, którą zachwycam się odkąd byłam małą dziewczynką. Ten sam zapach, gdy otwieram drzwi naszego mieszkania.
Tylko czasy się zmieniły. Czas goni i nie ma litości. Nie czujemy już tej swobody ducha jak za czasów kiedy byliśmy dziećmi. Zmienił się nasz pogląd patrzenia na świat i wszystko co nas otacza. Czy pamiętamy jeszcze uczucie beztroski? Czy może już całkowicie podporządkowaliśmy się temu co musimy? Codzienność to jeden wielki schemat, który powtarza się przez miesiące, lata. Czy oprócz tego mamy jakąś część siebie, która odbiega od rutyny? Potrafimy zainteresować się czymś innym niż internetem bez którego nie potrafimy żyć? 
Od zawsze mieszkam na wsi i chociaż ciągnie mnie do dużego miasta i tłumów to doskonale wiem o tym, że kiedyś będę chciała tu wrócić. Jeżeli tylko to miejsce będzie istnieć, a ja będę żyć. Z całego serca dziękuję moim rodzicom, że zostałam tak wychowana i  miałam wspaniałe dzieciństwo. Wraz z moją siostrą nie miałyśmy pojęcia do czego służy komputer, a każdą wolną chwilę spędzałyśmy na świeżym powietrzu, niezależnie od pory roku. Teraz bardzo często wspominamy tamte chwile. Rodzice wspierali nas w każdej chwili i dbali o to abyśmy miały coś poza szkołą i codziennymi obowiązkami. Stąd urodziła się moja miłość do fotografii, która rośnie każdego dnia. Jeżeli miałabym komuś za to podziękować to tylko mojej wspaniałej mamie, która kupiła mi pierwszy aparat a teraz przegląda wszystkie moje zdjęcia i zawsze wierzy w to co robię. 
Wiem, że tamte czasy już nie wrócą, ale zawszę będę starała się korzystać z każdego dnia, spełniać się w tym co robię, pamiętać o tym kim jestem, skąd pochodzę. 
Zatrzymajmy się na moment i pomyślmy co tak właściwie robimy w swoi życiu. Czy wykorzystujemy je w pełni? Czy mamy jakąś część siebie, która pozwala nam się oderwać choć na chwilę od tej pędzącej codzienności? Zastanówmy się także czy idziemy właściwą drogą.
Zacznijmy rozmyślać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz