7 lut 2015

Live Escape Room

Dziś całkiem spontanicznie wybraliśmy się do Wrocławia. Głównym celem było sprawdzenie jednego z Exit Room'ów, o których dowiedziałam się całkiem niedawno i przypadkowo. Okazało się to być strzałem w dziesiątkę. Uwielbiam spędzać czas w nietypowy sposób i próbować nowych rzeczy. Dawno się tak dobrze nie bawiłam!

Czym jest Exit Room i na czym polega ta gra?

Jest to przeniesienie gier przygodowych typu escape the room - ucieczka z pokoju do świata rzeczywistego. Cała zabawa polega na tym, że grupa osób (od 2-5) jest wpuszczana do pokoju, z którego należy się wydostać w ciągu 45/60 minut. Nie chodzi tu o wyważanie drzwi czy coś w tym stylu. Gra wymaga sprytu, logicznego myślenia i współpracy – tylko dzięki temu możliwe będzie rozwiązanie wszystkich zagadek i wyjście z pokoju. W trakcie gry musimy rozwiązywać różne zadania i łamigłówki oraz znajdować ukryte przedmioty. Często musimy odkrywać zamknięte części pokoju poprzez wpisywanie kodu czy otwarcie kłódki za pomocą klucza lub szyfru.

Kategorie

Oczywiście takich pokoi jest mnóstwo, nie tylko na terenie Wrocławia, ale całej Polski. Przykładowo - Łódź, Opole, Szczecin, Kraków, Toruń, Bydgoszcz. Nie ma takich pokoi, który byłyby w jakiś sposób podobne do siebie. Dzielą się one na łatwe, średnie i trudne. Tematyki są przeróżne więc każdy znajdzie coś dla siebie.

Ile kosztuje nas taka zabawa?

Tutaj to już wygląda różnie. Ceny wahają się od 75 zł do 130zł. Koszt rozkłada się na ilość graczy oczywiście.

Moje wrażenia

Wybraliśmy "Garaż", Na miejscu okazało się, że nie pójdzie tak łatwo. Popełniliśmy błąd, ponieważ zaczęliśmy od najtrudniejszego pokoju, a tak naprawdę nie do końca wiedzieliśmy na czym to wszystko polega. Jeżeli myślicie, że jesteście w stanie wydostać się z niego w 15 minut to się mylicie. Rekord wynosi 39 min! Pan, który zarządza pokojami na ul. Tęczowej we Wrocławiu okazał się być naprawdę przemiły i nawet udzielił nam kilku wskazówek! Wydostaliśmy się z pokoju chwilkę po godzinie a wszystko przez to,że zmarnowaliśmy trochę czasu na wykonywaniu zbędnych czynności. Między innymi dlatego zalecam udać się najpierw do pokoju o łatwym poziomie, a te trudne zostawić sobie na sam koniec. Po wyjściu z Garażu czuliśmy pewnego rodzaju satysfakcję, ale też i niedosyt. Rozważaliśmy nawet wejście do kolejnego pokoju, ale uznaliśmy,że zostawimy je sobie na przyszły raz. Tak świetnie dawno się nie bawiłam. Szczerze mówiąc nie wiem dlaczego cała ta zabawa ma tak niewielki rozgłos! 

Chyba nie muszę Wam odpowiadać na pytanie czy polecam Live Escape Room. Zachęcam wszystkich do wzięcia udziału w tej zabawie i spędzenia czasu w wyjątkowy sposób!

Więcej informacji o pokojach znajdziecie tu:



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz