11 maj 2015

Come a little closer

Muszę przyznać, że ciężka praca popłaca. Na myśl przychodzi mi oczywiście praca nad sobą i swoim ciałem. Wyleczenie się z kompleksów, które chodzą za mną niemal przez całe życie, uważam za niewykonalne, ale naprawdę warto nad tym pracować. Nie jestem w stanie powiedzieć czy to właśnie zdrowy tryb życia połączony z dużą dawką ruchu wpływa na moją równowagę zarówno fizyczną jak i psychiczną, ale przypuszczam, że tak właśnie jest. 
Z ostatnich zdjęć jestem zadowolona jak nigdy, tak więc oglądajcie!













10 komentarzy:

  1. 11 i 12 Zdjęcie wyśmienite .

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta sesja faktycznie mega powala, jakie Ty dziewczyno masz kompleksy?
    Popatrz na te zdjęcia-jesteś piękna.Tyle w temacie, dziękuję dobranoc.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie chciałabym się tutaj nad tym rozczulać. Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam :-)

      Usuń
  3. Jak przeczytałam, że ty możesz/mogłaś mieć kompleksy i spojrzałam w lustro popłakałam się. Jakie ty mogłaś mieć kompleksy? Jeżeli ty o sobie myślałaś, że masz kompleksy, to nie wiem co byś pomyślała o mnie. Strasznie mi przykro z tego powodu jak ludzie nie doceniają tego co mają.
    P.S. Nie, nie jestem jakąś niezadbaną, grubą szarą myszką. Też bardzo ciężko na siebie pracuje. Ale niektórych mankamentów, jak np. krzywy nos, bądź blizny nie mogę poprawić.

    Bardzo chciałabym żebyś w jakikolwiek sposób odniosła się do mojego komentarza. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo widzisz. Dokładnie jest tak jak piszesz. Nasz wygląd, i często choć urojone kompkeksy, siedzą i będą siedziały w naszej głowie. I to właśnie one wywołują u nas ogromne emocje. Mimo tego, że przez około okres dwóch lat straciłam sporo centymetrów w udzie czy brzuchu to szczerze mówiąc czuję się w swoim ciele prawie wciąż tak samo. Być może ostatnio trochę się to zmieniło, dlatego napisałam, że wyleczenie się całkowicie z kompleksów jest niewykonalne.
      Nie pozostaje mi napisać nic więcej jak to, że pozory mylą, dokładnie w ten sam sposób jak zmyliły Ciebie wobec mojej osoby i życzyć dużo wytrwałości. Pozdrawiam!

      Usuń
  4. Doceń to, że masz ładny zadarty nosek(moje marzenie), ładne usta, ogółem twarz, że nie masz problemów z trądzikiem, blizn, otyłości. Spójrz na te wszystkie dziewczyny które nie mogą patrzeć w lustro, które nawet nie pomyślą o jakiejkolwiek sesji zdjęciowej. Doceń, że masz kasę na jakiekolwiek kosmetyki i ciuchy, a nie musisz się ubierać w lumpku (oczywiście z pełnym szacunkiem). Myślę, że jeżeli sobie uświadomisz, jak wiele masz, to te pare cm w udach staną się nieistotne.
    Niedocenianie tego co mamy to jeden z dużych, a zarazem błahych problemów tych czasów.
    Trzymam kciuki, żeby udało ci się przezwyciężyć problemy z samoakceptacja, gdyż sama zmagam się z tym od dzieciństwa. Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystkie rzeczy materialne swoją drogą. Za każdym razem kiedy na moim blogu pojawi się choć mała wzmianka co do wyglądu to zostaję obsypana wiadomościami, komentarzami i pytaniami. Bo jak widać w naszych czasach wywołuje to niemałe kontrowersje. Cóż, po raz kolejny dziękuję za miłe słowa na swój temat.
      To co przeżywamy w środku jest absolutnie osobiste i jak widać nie każdy potrafi to zrozumieć. Stąd zapewne teraz we wszystkich głowach to jedno pytanie: "Jak ona może mieć kompleksy?". Mam i z nimi walczę. Również życzę wytrwałości :-)

      Usuń
    2. skąd masz ten wianek ? Jest CUDOWNY !

      Usuń
    3. Biały z kik'a. Kolorowy zrobiłam sama :-)

      Usuń