Mimo choroby, która zawsze przychodzi na początku września, aby mnie trochę osłabić oraz przeróżnych obowiązków, nadal czuję ogrom motywacji i mam przeświadczenie, że wszystko jest na swoim miejscu. Jesienna chandra to nie tylko brzydka pogoda, krótkie dni i wilgotne powietrze. Wszystko zależy od emocji i nastawienia. Jesień to dobra pora na wyciszenie, pozamykanie spraw, które gdzieś ciągle siedzą w naszej głowie. Aż trudno nie pomyśleć o jeszcze ciepłych porankach, przyjemnym spacerze, znośnych temperaturach (mam nadzieję, że pod koniec tego tygodnia nastąpią), owocach z sadu i dyniach, z których można wyczarować cuda. Klimat jesieni jest nie do zastąpienia. Ten na zdjęciach w szczególności. Już powoli zaczyna być widoczny, to moja pora.
Dziś na stylizację składają się nowości od Bonprix, które idealnie do siebie pasują. Na wszystkie rzeczy polowałam dość długo i w końcu są te idealne. W roli głównej poncho, które skradło moje serce już kilka miesięcy temu. Dodatkowo klasyczne czarne botki i biała torba shopper pasująca absolutnie do wszystkiego.
Podobne modele znajdziecie tutaj:
Poncho 1 2 3 4
Botki 1 2 3 4
Torba 1 2 3 4
Dobrze, że tu jesteś, miłego wieczoru!
Niesamowite zdjęcia *.*
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie!
blog~KLIK
ja zakochałam się w torebce! Właśnie takiej szukam <3
OdpowiedzUsuńNOWY POST: będzie mi bardzo miło jak poklikasz w linki :)